26.01.2023, 10:36
W przypadku kadry Polski zmiana trenera występuje często i futbolowi wielbiciele z naszego kraju. W ostatnich dziesięciu latach polska narodowa drużyna prowadzona była przez 5 selekcjonerów. Wyłącznie jeden z ich wszystkich doprowadził do tego, że narodowa reprezentacja Polski wywalczyła duży sukces i warto to zaznaczyć. Tutaj mówimy rzecz jasna o Nawałce, który zdołał na Mistrzostwa Europy w 2016 roku awansować do ćwierćfinału turnieju rozgrywanego we Francji wraz z reprezentacją Polski. Reprezentacja narodowa Polski wówczas przegrała po karnych z portugalską kadrą narodową, którą na tym turnieju trenował Fernando Santos. Przewodniczący Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza przez długi czas skrywał przed dziennikarzami sportowymi nazwisko kolejnego trenera. 24. stycznia miała miejsce konferencja na Stadionie Narodowym, gdzie został zaprezentowany następny szkoleniowiec polskiej drużyny narodowej.
Nowym trenerem polskiego zespołu będzie Fernando Santos, który na ostatnich mistrzostwach świata prowadził reprezentację narodową Portugalii. Trenowana przez Santosa narodowa reprezentacja Portugalii dotarła tam do ćwierćfinału, gdzie przegrała z sensacją mundialu, czyli kadrą narodową Maroka. Prezes Kulesza potwierdził, że Fernando Santos podpisał umowę z drużyną narodową Polski na 3 lata. Portugalski trener powiedział, iż chce mieć też wpływ na zgrupowania młodzieżowych drużyn i nie trafił tutaj wyłącznie dlatego, aby zajmować się pierwszą kadrą. Trzeba podkreślić, iż to jest spory progres, jeżeli chodzi o ławkę trenerską naszego zespołu. Dotychczas nigdy w historii piłki nożnej w Polsce nie mieliśmy tak doświadczonego selekcjonera. Specjaliści sportowi twierdzą, iż jest to olbrzymia szansa dla naszego futbolu na zrobienie konkretnego kroku w przód. Futbolowi wielbiciele z naszego kraju nie mają wątpliwości, iż powołanie Fernando Santosa na stanowisko szkoleniowca, to dla nich świetna nowina. Sporo uważa, że z tym szkoleniowcem drużyna Polski może osiągnąć sukces, na który wyczekujemy od wielu lat.
Brak komentarzy